Polska na 100% była naturalną
konsekwencją Poltripu i planem zabaw na rok 2014. Siedziałam któregoś
styczniowego wieczoru nad mapą i myślałam, gdzie by tu pojechać. Szukałam
miejsc, które niekoniecznie są blisko, ale do których dojazd możliwy jest
koleją, bo to mój ulubiony środek transportu. No i oczywiście – aby te miejsca były
nowe dla mnie. Okazało się, że miejsc jest przecież bardzo dużo, a ja mogłabym
jeździć cały rok, ale tak się niestety nie da. Zaczęłam więc myśleć nad klamrą,
jaką mogłabym spiąć to wszystko. Początkowo myślałam o ścianie wschodniej, ale
na to trzeba więcej czasu, a ja takowym nie mogłam dysponować, bo urlop miałam
poświęcić innej sprawie. Aż natknęłam się na mapę województw, dzięki której
okazało się, że w większości z nich nigdy nie byłam! I tak oto, począwszy od
majówki, zaczęłam wprowadzać w życie plan, który wcale tak łatwy do realizacji
nie był, ale potrafię stanąć na rzęsach, by dopiąć swego, więc… Się udało!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna. Dziękuję :)