sobota, 6 lipca 2013

Rowerowe Gąski

Przeniesione ze starego bloga.

Trasa:
Kołobrzeg - Podczele - Sianożęty - Ustronie Morskie - Wieniotowo - Gąski - Wieniotowo - Ustronie Morskie - Sianożęty - Podczele - Kołobrzeg.
Dystans: 47 km.

Mapa:
 
(Po otwarciu w nowym oknie mapa będzie duża i czytelna. Źródło mapy: sztab WP, stan na 1986)
Tradycyjnie, jeśli już na wschód, to obowiązkowym punktem trasy jest Ekopark Wschodni. Choćby i 1000 razy tutaj przyjechać, zawsze można odkryć coś nowego, zachwycić się prawdziwym pięknem tutaj panującym.
  
W Sianożętach postanowiliśmy nie wjeżdżać na promenadę, tylko dotrzeć do Ustronia szosą. 
Po dotarciu do Wieniotowa zatrzymaliśmy się przy ujściu rzeki Czerwonej do Bałtyku. Prześliczna okolica, a podziw wzbudza charakterystyczna brunatnoczerwona barwa wody. Niestety - jeszcze nie dotarłam do faktów wyjaśniających całą sprawę ;) ale za to mam zdjęcia ukazujące okolicę i właśnie ten niespotykany kolor wody ;]
   
 
Za Wieniotowem mijaliśmy liczne tereny wojskowe. Na terenie jednostki były wyciągi linowe do ćwiczeń i bardzo wysokie wzniesienia, które wyglądały, jak skocznia narciarska :)
Po kilkunastu minutach byliśmy już w Gąskach.
 
Latarnia Morska w Gąskach ma wysokość prawie 50 metrów. Zasięg światła osiąga 23,5 mil morskich, czyli ponad 43,5 km. Zbudowana została w latach 1876-78 i znajduje się pod opieką Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Widok niesamowity i naprawdę warto było człapać na górę, pokonując 240 schodów. Sami zobaczcie:
 
 Widok na zachód, panorama miasteczka.

Na południu widać wiatraki elektrowni wiatrowej w Tymieniu.
 
 Hen, hen daleko zarys nieznanego lądu ;-)
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na lotnisku w Bagiczu, bo zauważyliśmy dość liczną grupę ludzi zgromadzoną na pasie startowym. Okazało się, że właśnie miała startować motolotnia. "Złapałam" ją w kadr, kiedy już szybowała po niebie :)
 

Papa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna. Dziękuję :)

Obserwatorzy