-> Pociągami przejechałam 1627 km;
-> Samochodami przebyłam 180 km;
-> Przeszłam na piechotę około 55 km;
-> W autobusach i tramwajach krakowskich spędziłam 4 godziny 37 minut;
-> W autobusach warszawskich spędziłam równe 3 godziny;
-> Odwiedziłam 14 miejscowości mniejszych i większych;
-> Zwiedziłam 8 dworców kolejowych;
-> Zrobiłam ponad 1500 zdjęć.
Bileciki :) |
Ponadto:
-> zepsułam modem od mobilnego internetu;
-> zachodziłam jedną parę butów;
-> ZAKLEIŁAM KAMERKĘ INTERNETOWĄ w netbooku;
-> opaliłam się na styl farmerski, czyli do krótkiego rękawa;
-> nauczyłam się otwierać wino bez korkociągu.
Z moją wyobraźnią żartów nie ma! Ha! |
I, UWAGA, HIT SEZONU, przetargałam przez całą Polskę plecak turystyczny, który ważył 34,4 kg oraz mniejszy plecak podręczny o wadze 5 kg. Włącznie mój bagaż wyniósł 39,4 kg :)
nie rozumiem, dlaczego zakleiłaś kamerkę? :D
OdpowiedzUsuńBo ONI paczą :)
Usuńw pewnym domu stał otwarty laptop a stał w różnych miejscach i w zależności od jego położenia na pocztę właścicielki przychodziły reklamy - a to jedzenia dla kota, a to nowoczesnych garnków i sprzętu agd a raz nawet, gdy laptop był w sypialni, przyszła reklama viagry. Przysyłanie reklam skończyło się, gdy właścicielka zakleiła kamerkę.
OdpowiedzUsuńW ten sposób powstają urban legendy;) bardziej makabryczna historia jest w zamyśle;)
Przesyłam uściski!
Chciałam być twarda, ale się nie dało. W pierwszej napotkanej aptece kupiłam plajster na kółku i... Tadaaaam! :)
UsuńFB też monitoruje rozmowy i według tego co się w nich pisze zaczyna wyświetlać odpowiednie sugerowane strony. Nigdy nie pojawiały mi się żadne strony o ćwiczeniach różnego rodzaju. Kilka razy tylko w rozmowie z jedną osobą wspomniałem o tym, że ćwiczę, a nagle w sugerowanych stronach zaczęły się pojawiać te o ćwiczeniach, odżywkach i bodybuildingu. Ciekawy "zbieg okoliczności". Prawda? :)
UsuńKlarko, to już wiem dlaczego dostaję wyłącznie oferty operacji plastycznych twarzy :/ I to w jakich ilościach...
Usuń;)
Ooo, Inferku, widzisz, cóż za nikczemność. Ja kiedyś napomknęłam gdzieś, że muszę OC zapłacić a nie mam za co i pewien portal przez tydzień wyświetlał mi oferty kredytowe różnych banków. Ale oczywiście, szpiegostwo nie istnieje, no jakże. A ECHELON to w ogóle jak Yeti, wszyscy wierzę, nikt nie widział :D
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie tych przejechanych kilometrów! Widzisz, teraz jesteś całkiem inną kobietą!Ja też wiele w życiu podróżowałam, może to opiszę kiedyś, jak mi się wierszyki skończą. Pozdrawiam serdecznie!!!Polska - to piękny kraj:)(jeden uśmiech,jedna łza)
OdpowiedzUsuńkorek115, kobieta!!!
Korku, dziękuję. I tak, muszę przyznać rację - podróże zmieniają, poszerzają horyzonty, ale też uczą odwagi :)
Usuń-> nauczyłam się otwierać wino bez korkociągu..... bez komentarza :D
OdpowiedzUsuńAaaaa to ja Ola :P Bo jak wybieram inne opcje to pokazuje mi się Tomasz :P Nie chce mi się zmieniać :o Lenia mam po polsko-szwedzkim spotkaniu ;)
UsuńBuhahaha, no potrzeba matką wynalazków, czyż nie?! :D Wrzucaj lepiej foty na FB :D
UsuńPodziwiam Twoją pasję wędrowniczą! To daje poczucie spełnienia, prawda? :)
OdpowiedzUsuńPrawda! Ale nie tylko. Taka wędrówka przez tysiące kilometrów w pojedynkę pozwala poznać samego siebie od zupełnie inne strony :)
UsuńI love your blog so much, have a great day
OdpowiedzUsuńRoofing Material suppliers
Plastic Sheet suppliers
FRP Panel manufacturers