Po powitaniu
dnia na mokradłach udaliśmy się na kołobrzeski dworzec, by przedostać się pociągiem do Gryfic. To miasto położone w województwie zachodniopomorskim nad rzeką Regą, 22 km od wybrzeża Bałtyku. Mieliśmy niewiele czasu, ale na krótki spacer i odwiedzenie najważniejszych miejsc wystarczyło.
|
Budynek poczty w Gryficach, 1900 r. |
Pierwszym obiektem, który zobaczyliśmy był budynek poczty z 1900 r. Następnie malowniczą alejką doszliśmy do Kościoła Mariackiego pochodzącego z tego samego okresu, co kołobrzeska Bazylika Mniejsza, czyli z przełomu XIII i XIV wieku. Jest to oczywiście budowla gotycka, jednakże wieża zwieńczona jest typowym barokowym hełmem.
|
Kościół Mariacki w Gryficach, XIII/XIV w. |
|
Kościół Mariacki w Gryficach, XIII/XIV w. |
Dalej poszliśmy w stronę Placu Zwycięstwa, którego rewitalizację wykonano w 2010 r. Podobno wizerunek skweru był inspirowany włoskim
Piazza del Campo, jednak ja zbyt wielu różnic nie dostrzegam. Nie zmienia to faktu, że rynek wygląda bardzo ładnie i estetycznie. Nawierzchnia jest hipnotyzująca, a fontanna i otoczenie kolorowych kamieniczek nadaje temu miejscu uroku. Nie zrobiłam zdjęcia smutnej elewacji postkomunistycznego Urzędu Miasta w Gryficach i musicie mi na słowo uwierzyć, że nie ma czego żałować ;-) Na placu znajdziemy także Pomnik Wdzięczności, który pierwotnie wzniesiono w centralnym miejscu ku chwale Armii Radzieckiej. Obecnie poświęcony jest wszystkim, którzy przyczynili się do polskości ziemi gryfickiej, a pięcioramienna gwiazda radziecka zastąpiona została polskim orłem.
|
Fontanna na Placu Zwycięstwa |
|
Pomnik Wdzięczności |
|
Odrestaurowane kamieniczki |
Po zwiedzeniu Placu Zwycięstwa swoje kroki skierowaliśmy w stronę Bramy Kamiennej z XIV wieku. Poza oczywistą funkcją bramy, czyli obronnością, obiekt stanowił także... punkt poboru podatku. Obecnie w bramie znajduje się m. in. Dom Pracy Twórczej, a odnowiony zegar trzy razy w ciągu dnia wygrywa miejski hejnał. W drodze "powrotnej" obejrzeliśmy zachowane fragmenty murów obronnych oraz spojrzeliśmy na młyn zbożowy.
|
Lew na elewacji kamienicy przy ul. Wojska Polskiego 38 |
|
Brama Kamienna |
|
Mury obronne |
Ostatnim punktem, który odwiedziliśmy, była Brama Wysoka z XV w. Spełniała podobne funkcje jak Brama Kamienna. W bramie działa Muzeum i Galeria "Brama". Eksponaty związane są z historią ziemi gryfickiej, a w galerii wystawiane są prace lokalnych artystów.
|
Patrz do góry! |
|
Zabudowania młyńskie |
|
Jaz na kanale młyńskim regulujący przepływ wód w korycie Regi |
|
Brama Wysoka |
A później potuptaliśmy w stronę dworca, ale nie kolejowego, a...
Ale o tym będzie innym razem ;-) Tym akcentem kończę i dziękuję za wspólny spacer po Gryficach, szczególnie zaś pozdrawiam Asię P. (niegdyś S.), o której myślę każdorazowo, gdy przejeżdżam przez Gryfice i okolice.
To pa!
Byłem tak ok 5 lat temu jak jechałem w stronę Pobierowa i widzę, że się dużo nie zmieniło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za pozdrowienia i opis "mojego" miasteczka!
OdpowiedzUsuńMarchewko> podobał mi się ten spacer po Gryficach. Byłam tam w 1979 roku u lekarza, bardzo wtedy cierpiałam, więc pewnie dlatego już nic stamtąd nie pamiętałam. Takie podróże pociągiem muszą być bardzo pouczające :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe miejsce, może kiedyś tam wpadnę! :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
OdpowiedzUsuńW Gryficach najbardziej lubię muzeum kolei wąskotorowej.
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci, że nie spodziewałam się, że Gryfice są takie ładne, zawsze myślałam,że to obskurne miasteczko....( mam tam koleżankę i ona zawsze o swoim mieście mówiła źle więc pewnie stąd mi się to wzięło)
OdpowiedzUsuńMarchewko, Gryfice przypominają mi klimat mojego miasta, czyli Obornik Wielkopolskich. Podobne alejki, stylowe kamieniczki, kolejka wąskotorowa do Obrzycka. Nie wiem, czy jeszcze kursuje? Szczególnie zachwyciły mnie kolorowe kamieniczki, odnowione i piękne. Obszerny plac z ławeczkami podobny do rynku w moim mieście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Uroczy ten ryneczek !
OdpowiedzUsuńPrezentują się bardzo ciekawie. Zatem warto odwiedzić, zapisuję na liście. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńByłem już w Gryficach i jest tam sporo ciekawych obiektów, fajnie że nasze trasy się trochę pokryły.
OdpowiedzUsuń