Dobra, zwana też Dobrą Nowogardzą (niem. Daber) to niewielkie miasto w powiecie łobeskim. Pierwsze historyczne wzmianki o miejscowości pochodzą z bulli papieskiej z 1331 roku, jednakże dzięki pracom archeologicznym i znaleziskom z okresu wczesnego średniowiecza wiemy, że już w czasach słowiańskich tętniło tu życie. Niedługo po lokowaniu miasta Dobra stała się lennem rodziny von Dewitz na kolejnych kilka wieków.
Wody Jeziora Doberskiego (prawdopodobnie dzisiejsze Jezioro Tuczno [pot. Dobre] jest jego pozostałością) chroniły osadę przed wrogiem, jednak ten znalazł inną drogę ataku. W XVII wieku epidemia dżumy zdziesiątkowała mieszkańców Dobrej. Jak podają źródła, z ówczesnych 600 obywateli, z życiem uszło niespełna 50 z nich!
Dziś Dobra ma powierzchnię 2,37 km2, co stanowi niecałe 10% powierzchni Kołobrzegu (to tak dla porównania skali). Nagromadzenie na tak małej powierzchni tylu zabytków jest wprost imponujące. Cały obszar Starego Miasta został wpisany na listę Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Na pierwszym miejscu bezapelacyjnie znajdują się ruiny zamku von Dewitzów, o którym napiszę w dalszej części opracowania. Na uwagę zasługuje także kościół św. Klary, który został wybudowany w trzech etapach między XV a XIX wiekiem. Osobliwością jest natomiast najstarszy budynek mieszkalny z XVII wieku! Jego budowa datowana jest na 1695 rok. Na przestrzeni lat budynek pełnił funkcję urzędu stanu cywilnego. Obecnie w tym zabytku architektury ryglowej mieści się pensjonat "Taber".
Dziś Dobra ma powierzchnię 2,37 km2, co stanowi niecałe 10% powierzchni Kołobrzegu (to tak dla porównania skali). Nagromadzenie na tak małej powierzchni tylu zabytków jest wprost imponujące. Cały obszar Starego Miasta został wpisany na listę Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Na pierwszym miejscu bezapelacyjnie znajdują się ruiny zamku von Dewitzów, o którym napiszę w dalszej części opracowania. Na uwagę zasługuje także kościół św. Klary, który został wybudowany w trzech etapach między XV a XIX wiekiem. Osobliwością jest natomiast najstarszy budynek mieszkalny z XVII wieku! Jego budowa datowana jest na 1695 rok. Na przestrzeni lat budynek pełnił funkcję urzędu stanu cywilnego. Obecnie w tym zabytku architektury ryglowej mieści się pensjonat "Taber".

Otto służył w dworze margrabiego Waldemara, księcia Rostoku, najpierw jako giermek, następnie jako rycerz. Wysławił się walecznością i męstwem, szczególnie w wojnach o sukcesję rugijską (1326-1354). Jako doceniony woj i dzielny rycerz, był opiekunem synów książąt, a w późniejszych latach stał się doradcą młodziutkiego księcia Meklemburgii - Albrechta II. Zmarł około 1362 roku, a wkrótce po nim, bezpotomnie, zginęli jego dwaj synowie.
Ulrich natomiast pierwszy raz wzmiankowany jest w źródłach jako młody rycerz po służbie u księcia pomorskiego Ottona I w Maszewie (niem. Massow, pow. goleniowski). Około 1330 roku z jego inicjatywy zamek w Dobrej i sama miejscowość stały się własnością rodu. Ulrich zmarł w 1363 roku, pozostawiając po sobie aż siedmiu synów.

Obiekt ten, tak jak i wiele innych budynków o różnych funkcjach, w ciągu wieków był poddawany przebudowom do tego stopnia, że ze średniowiecznego zamku rycerskiego został przeistoczony w renesansową rezydencję, która popadła w ruinę wskutek wojny trzydziestoletniej. Obiekt chylił się ku upadkowi, chociaż kolejnym dziedzicom wytaczane były nawet procesy sądowe za zaniedbanie ojcowizny! W końcówce XVII wieku próbę reanimacji rezydencji próbował podjąć Joachim Baltazar von Dewitz, jednakże jego warunkiem było wykupienie całego zamku w celu odnowienia go. Współwłaściciele nie pozwolili na ten zabieg, ponieważ utraciliby oni wszelkie szlacheckie przywileje.

Ruiny zamku odwiedziłam z Tomaszem jesienią ubiegłego roku podczas przechadzki samochodowej. Jakież było nasze zdziwienie, a w sercach wręcz zawód, kiedy się okazało, że teren ruin jest ogrodzony, a furtka zamknięta na klucz. Co prawda nie było tabliczki informującej o zakazie wstępu a jedynie uprzedzająca o zagrożeniu związanym z przebywaniem na terenie ruin, ale nie zdecydowaliśmy się skakać przez płot, bo takie forsowanie przeszkód nie leży w naszej naturze. Za chwilę jednak sprawy przybrały zupełnie niespodziewany obrót i weszliśmy na teren dawnej warowni.
Kiedy postanowiliśmy obejść zamek dookoła i zrobić zdjęcia z dołu, podbiegł do nas lokalny chłopak w wersji Dres, po czym powiedział, że na zamek normalnie i legalnie się wchodzi. My z pytajnikami w oczach wskazujemy mu przekręcony zamek, na co on podszedł i
Owszem, można znaleźć trochę butelek i innego śmiecia, ale jak na melinę, jest całkiem znośnie. Na wzgórze wchodzi się po wysokich, kamiennych schodach. Należy uważać w czasie wchodzenia, ale jeszcze bardziej - schodzenia, ponieważ nie ma żadnej barierki i można fiknąć, potykając się o nierówne, a nawet ruchome, elementy schodów. Wśród ruin można swobodnie się poruszać, jednakże należy uważać na nierówności terenu oraz stromizny od strony północnej, grożące upadkiem (kilka lat temu na terenie zamku miał miejsce śmiertelny wypadek związany z upadkiem z wysokości). Szczególne detale nie zostały zachowane, jedynie wyróżniają się pojedyncze ozdobne zwieńczenia otworów okiennych. Widać też, że oprócz cegły, za budulec posłużyły również kamienie.
Stan obiektu jest, jaki widać. Według informacji zawartych w projekcie Zabytek.pl, ostatnie poważne prace konserwatorskie przeprowadzono w 1906 roku (sic!). Do 1945 dbano w miarę możliwości o obiekt, w czasach powojennych ruiny uległy bardzo dużej dewastacji.
Nadzieję na jako taki stan utrzymania ruin daje projekt Zabytek.pl, w którym stan ruin jest dość dobrze opracowany, łącznie z profesjonalnymi rzutami tego, co się zachowało. Zachęcam także do odwiedzenia strony: KLIK, gdzie możecie zobaczyć model ruin w trójwymiarze i obejrzeć go z każdej strony!
Bardzo dziękuję za odwiedziny. Jak zwykle, a szczególnie analogicznie do cyklu folkowego, serdecznie zapraszam do zostawiania w komentarzach uwag, sugestii, uzupełnień i innych informacji, dzięki którym będę mogła się czegoś jeszcze dowiedzieć a także wzbogacić zasoby viatora! :)
Bibliografia
Tekst:
1) Marchevka;
2) Dobragmina.pl;
5) Wikipedia.de;
6) VonDewitz.eu.
1) Wizerunek Marchvi włóczykijowej - Sava;
2) Mapka Dobrej w nagłówku - Archiwum Map Zachodniej Polski;
3) Herb von Dewitz - Wikipedia.de;
4) Szkice historii zamku - VonDewitz.eu;
5) Grafika ruin zamku - Dobragmina.pl;
6) Zdjęcia - Marchevka, Dobra, 20.11.2016 r.