środa, 2 listopada 2016

Recenzja (nie)sponsorowana fotoksiążki od Saal Digital Polska

Przydługi wstęp

Kiedy zobaczyłam sponsorowany wpis firmy Saal Digital Polska na facebooku, oferujący kupon na fotoksiążkę w zamian za recenzję na blogu lub fanpage, zignorowałam tę informację. To przecież niemożliwe, aby firma dawała ludziom bony na 200 zł całkowicie za darmo! Czas, materiał, praca - wszystko kosztuje. Mam jednak kolegę w pracy, który wiernie czyta wszystkie moje wpisy i zawsze dzieli się swoimi wrażeniami na temat marchevkowej twórczości i właściwie dzięki niemu pomyślałam "Zaraz! Ale przecież wpis na blogu nie tworzy się sam. Też muszę poświęcić czas, by napisać relację, obrobić zdjęcia, nie wspominając już o samym wyjeździe, bez którego nie ma wpisu!". Czyli te 200 zł to tak nie do końca za darmo...

Odszukałam fanpage firmy i zobaczyłam, że z promocji skorzystało już kilku fotografów, dużo bardziej zaawansowanych, dużo bardziej profesjonalnych, niż ja. To mnie zachęciło do wypełnienia formularza zgłoszeniowego, a później się potoczyło błyskawicznie.

Dostałam maila od przedstawiciela Firmy, w którym przejrzyście zostały przedstawione zasady współpracy. Saal Digital daje mi rabat, jeśli mój projekt przekroczy wartość kuponu, dopłacam. Nie przekroczył, chociaż sobie nie żałowałam różnych bajerów, o których za chwilę napiszę. Projektuję książkę, Firma przysyła mi gotowy produkt, ja go recenzuję, podajemy sobie wirtualną rękę i od efektu zależy, czy polecam produkt, czy w przyszłości skorzystam już na komercyjnych zasadach z usług Firmy, czy po prostu zostaje mi pamiątka i nasze drogi się rozchodzą.

Recenzja

Na początek kilka słów na temat procesu projektowania fotoksiążki. Na stronie Firmy dostępny jest prosty program, w którym można wybierać i przebierać pośród kolorów, układów i opcji, poczynając od gotowych szablonów, a kończąc na surowych wzorach dla zaawansowanych użytkowników. Ja wybrałam opcję pośrednią, czyli możliwość doboru różnych układów dla poszczególnych stron. Intuicyjny interfejs nie powinien sprawić większego problemu nikomu, kto zwyczajnie radzi sobie z komputerem. Poza tym pracownicy Firmy służą pomocą za pośrednictwem maila i wręcz zachęcają do zadawania pytań.


Po utworzeniu projektu (który można spokojnie zapisać i odtworzyć innym razem, nie trzeba robić wszystkiego od początku do końca od razu), wysyła się go do realizacji, która trwa 1-2 dni. Następnie produkt jest wysyłany i dociera do rąk własnych. Dzisiaj otrzymałam moją fotoksiążkę, którą oglądam i... dopiero teraz zobaczyłam, że niektóre zdjęcia naprawdę mi się udały!


Wybrałam fotoksiążkę w formacie A5 liczącą 26 stron, przede wszystkim ze względu na małe gabaryty, dzięki czemu bez problemów mogę ją wrzucić do plecaka i zabrać ze sobą np. do babci, aby pokazać jej moją twórczość.


Okładka błyszcząca przedstawiająca fotografię mojego autorstwa to takie małe celebryckie marzenie, które mogłam spełnić. No, kto z Was może się pochwalić, że jego zdjęcie jest na okładce książki? :D Ponadto okładka jest watowana, przez co bardzo przyjemna w dotyku. Domyślnie z tyłu drukowany jest kod kreskowy, jednak także i ten aspekt jest tylko opcją i można wybrać wydruk bez tego znaczka, z czego oczywiście skorzystałam.


Przy tworzeniu projektu wybrałam błyszczący papier i to był mój błąd, bo owszem, pięknie to wygląda, ale po kilkukrotnym przejrzeniu książki na pewno zostaną ślady palców na zdjęciach. Nie przemyślałam tego, zachwycając się mnogością dostępnych opcji. Wielość dostępnych układów pozwala na ciekawe zagospodarowanie dostępnej przestrzeni. Można skomponować strony tematycznie, a co ciekawsze ujęcia wyeksponować w trybie panoramicznym bądź "pełnoekranowym".


Kolory są pełne i żywe. Całość jest wykończona ładnie i estetycznie. Solidny skład daje nadzieję, że to będzie pamiątka na lata.


Jedyny mankament, na który zwróciłam uwagę tuż po otwarciu książki, to wielkość czcionki, która w projekcie nie wydawała się tak duża, jak w rzeczywistości, co trochę zakłóciło moje poczucie ładu i porządku.


Podsumowanie

Zastanawiałam się, czy ten wpis jest sponsorowany, czy nie. I do tej pory nie wiem. Przedstawiciele Saal Digital Polska kilkukrotnie podkreślali, że zależy im na obiektywnych opiniach, także tych niepochlebnych. Poza tym pewnie gdybym taką książkę kupiła, też bym o niej napisała, bo to naprawdę ciekawe rozwiązanie, nie tylko jako portfolio, ale także jako pamiątka z ważnych wydarzeń. Z wojska przywiozłam sporo zdjęć i stworzyłam z nich tradycyjny album fotograficzny, a teraz trochę żałuję, że wcześniej nie znałam możliwości z fotoksiążką, która może być również ciekawym prezentem, szczególnie na wszelkie rocznice. Owszem, być może nie jest to prezent najtańszy, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że to tylko zdjęcia. Ale przy zrzutce kilku osób kwota niecałych 200 zł już nie jest taka straszna, a za taką jakość, jaką oferuje Saal Digital Polska naprawdę warto zapłacić.


11 komentarzy:

  1. Jesteśmy dumni, że Cię znamy !.
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiadomo! Marchevka!!! :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne! czuję się zachęcony :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kwestia czym się ta oferta różni od innych takich fotoksiążek (oprócz najwyraźniej solidnej okładki... no i ceny).
    Dobre zdjęcie na okładce! I ogólnie wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktem jest, że w porównaniu z tym, co na allegro, cena jest wręcz horrendalna i pewnie tak z marszu bym nie zakupiła. Ale teraz widzę, jak wiele opcji jest do wyboru, a produkt nie zajeżdża tandetą, widać że wykonany jest naprawdę z dobrej jakości materiałów. Nie mam na celu namawiać nikogo do zakupu ani robić nachalnej reklamy, tylko przedstawiam propozycję, z której skorzystałam i myślę, że skorzystam w przyszłości chociażby dlatego, że już mam sprawdzoną tą firmę. I do tego rabaty dają, obecnie mam kod zniżkowy w wysokości 75 zł, którym, jeśli chcesz, chętnie się podzielę :)

      Usuń
    2. Dziękuję, idę przemyśleć kwestię czy moje martwe natury zasługują na taki album ;)

      Usuń
  5. No łał! Będzie pamiątka na lata!

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo! Świetna rzecz. A okładka bardzo mi się podoba.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny ten album. Bardzo mi się podoba:) Będziesz miała ładną pamiątkę!

    OdpowiedzUsuń

Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna. Dziękuję :)

Obserwatorzy