|
Port jachtowy, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
Kołobrzeg w ostatnich latach
nabrał dużego tempa, jeśli chodzi o nowoczesne inwestycje
związane z poprawą infrastruktury użytkowej i turystycznej. Prawdą niezaprzeczalną jest, że
przez owe remonty i budowy często mamy utrudnioną codzienność, a turyści
wyjeżdżają nie zawsze usatysfakcjonowani, ale jeśli zaufają planowanym zmianom
i wrócą – zawiedzeni nie będą. Tak było chociażby z molo, które na czas
remontu było zamknięte, co było bardzo rozczarowujące dla przyjezdnych,
jednak teraz wszyscy są zadowoleni, bo zmiany są wybitne, o czym przekonaliście
się
w tym wpisie.
|
Nabrzeże Warzelnicze, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
|
Port jachtowy, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
Dzisiaj przedstawię Wam inną
inwestycję, która powstawała etapami od 2010 roku. Połączenie nowoczesności z
historią i to historią nie byle jaką – bo Kołobrzeg twierdzą był, a do dziś w
tym miejscu zachował się jeden z przyczółków, a mianowicie Reduta Morast,
popularnie zwana tawerną. Miejsce to jest dla mnie dość znaczące, bo tam
zdobywałam pierwsze gastronomiczne szlify i znajdowałam potwierdzenie dość
popularnego w branży stwierdzenia: nie znasz życia, jeśli nie pracowałeś w
gastronomii. Coś w tym jest. Ostatecznie nie poszłam tą drogą, bo przywdziałam
wojskowy uniform, ale gdyby co, to... :)
|
Reduta Morast, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
|
Reduta Morast, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
|
Port jachtowy, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
Wracając do tematu. Port jachtowy w
ostatnim czasie przeszedł modernizację i rozbudowę. W 2010 roku rozpoczęła
się budowa Mariny Solnej, czyli kompleksu gastronomiczno-hotelowego z częścią
biurową oraz warsztatem służącym do serwisowania jachtów.
|
Marina Solna, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
|
Marina Solna, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
W latach kolejnych zbudowano pomosty w basenie jachtowym, odnowiono basen łodziowy, wyremontowano nabrzeża, które wraz z pomostami przygotowane są do przyjęcia
100 jachtów jednocześnie. W ciągu roku przez kołobrzeski port jachtowy przewija
się około 1000 jednostek. Chcę Wam pokazać małą ciekawostkę. Ujęcie z podobnego miejsca (spójrzcie na wieżowiec w tle) sprzed siedmiu lat:
|
Port jachtowy, Kołobrzeg, ©Marchevka, 16.08.2009 r. |
I obecnie:
|
Port jachtowy, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
Jeszcze siedem lat temu zamiast eleganckiej Mariny stał blaszany barak stanowiący siedzibę Zarządu Portu Morskiego. O stanie nabrzeża i basenu nie wspomnę. Pustki także o czymś świadczą – zdjęcie było wykonane w połowie sierpnia, a dzisiaj mamy przedostatni dzień wakacji. Nie było mostu i było szaro, ale na pewno nie smutno – zdecydowanie sezon letni 2009 uważam za jeden z ciekawszych w życiu, chociaż równocześnie jako jeden z najbardziej pracowitych :)
|
Port jachtowy, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
|
Port jachtowy, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
Żeglarze mają dostęp do wody i prądu
dzięki stanowiskom wyposażonym w indywidualne przyłącza tych mediów. Ponadto na
terenie portu możliwy jest odbiór odpadów i ścieków z jachtów, a nawet
tankowanie. Do dyspozycji gości oddane są pralki i suszarki oraz dostosowane do
potrzeb osób niepełnosprawnych łazienki i toalety. Uwadze nie może umknąć także
zagospodarowanie terenu wokół – przede wszystkim plac zabaw dla dzieci i
ogólne, estetyczne wykończenie całości, dzięki czemu nawet spacer po okolicy może
być nie lada przyjemnością także dla pozostałych turystów i mieszkańców.
|
Przyłącza wody i prądu, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
|
Dźwig do wodowania i wyciągania z wody statków, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
|
Toalety, wejście na kod pin, więc w środku nie pozwiedzałam, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
|
Aleja zasłużonych dla żeglarstwa kołobrzeskiego, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
Nieopodal przebiega wynik I etapu
budowy kołobrzeskiej obwodnicy, czyli Most Portowy. Dopełnia on całości
krajobrazu i sam w sobie stanowi atrakcję dzięki ciekawej formie i efektownemu
oświetleniu. Z niego rozciąga się panoramiczny widok na przystań, a w oddali
nawet na port rybacki wraz ze Skansenem Morskim działającym w strukturach
kołobrzeskiego Muzeum Oręża Polskiego.
|
Port jachtowy, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
|
Most Portowy, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
|
Most Portowy, Kołobrzeg, ©Marchevka, 30.08.2016 r. |
Chociaż jeszcze wiele jest do
zrobienia: port jachtowy jest dopiero po II z V etapów rewitalizacji, a wokół
Mostu Portowego ciągle toczą się różnorakie spory, bezapelacyjnie ten rejon
jest jedną z wizytówek miasta i warto tam zajrzeć. Latem – do Tawerny na
wędzoną rybę i zimne piwo, a zimą – do Mariny na gorącą czekoladę z
widokiem na port. Polecam! :)
Masz rację, Kołobrzeg pięknieje w oczach. Marina widziana z mostu robi niezłe wrażenie. Muszę się wybrać na spacer po niej, bo póki co tylko w porcie rybackim byłam.
OdpowiedzUsuńMiejsce to zmieniło się na plus w ostatnich latach, chociaż zawsze miało swoje klimaty.
OdpowiedzUsuńAndrzej
Ale tam pięknie! Wspaniałe zdjęcia :)))
OdpowiedzUsuńNasze miasta i wioski wypiękniały w ostatnich latach. To bardzo cieszy, gdy widzę jaki nasz kraj jest piękny.
OdpowiedzUsuńW sierpniu byłam w Ujściu nad Łabą (czes. Ústí nad Labem) w ciągu jednego dnia przeniosłam się w czasy jakby z innej epoki, w czasy komunistyczne.
Dziękuję za odwiedziny. Odzyskałam Twój adres blogowy.
Serdecznie pozdrawiam:)
Moje serce się raduje za każdym razem, gdy widzę jak nasza Polska pięknieje:)
OdpowiedzUsuńMoże być nawet bez gorącej czekolady, ale chciałabym tam przyjechać zimą.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękny port, dobrze, że zmieniają się standardy i nie musimy się przed światem wstydzić takich miejsc. Zmienia się nam kraj na lepsze, niedawno przecinałem go prawie na wskroś z południa Polski aż na Podlasie i byłem pod wrażeniem tego, co zobaczyłem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Te zdjecia są tak piękne, że ciągle do nich wracam :)
OdpowiedzUsuńChyba most wybieram, o zachodzie ma klimat. Piękne miejsca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDoklnie brdzo sie zmienilo.. Nasz kraj jest na prawde piekny i mamy sie czym pochwalic :)
OdpowiedzUsuńNo piękna notka, a mnie jeszczeć i radość, bo będzie o co Marchevę molestować jeszcze, jako to o warzelnicze w Kołobrzegu dzieje, twierdzę całą w Kolbergu, z dziejami jej obrony w napoleońskiej dobie, ale może i z najkosztowniejszą o tem superprodukcją filmową czasów III Rzeszy, której prapremiery mięli niemieccy obrońcy oblężonego...La Rochelle:)
OdpowiedzUsuńNie znam widać żywota, chyba że się zawiadywanie obozową kuchnią skautowską tu liczy...:(( A może po knajpach przesiadywanie?:)
Kłaniam nisko:)