To była bardzo szybka akcja. Telefon zapikał, komunikując nadejście SMS-a. Czytam, wiadomość od Ity. Pyta, czy jadę z nią po pracy do Świnoujścia. Komu jak komu, mi mówić dwa razy nie trzeba. Na drugi dzień zdążyłam w pędzie zjeść obiad i zapakować aparat do plecaka. I frruuuuuu! Pojechały my, razem z marynarzem, którego miałyśmy odwieźć na prom.
Dotarliśmy późno, bo przed 19.00. Czasu także nie było zbyt dużo, bo na rano do pracy, więc obeszliśmy tylko kilka punktów w świnoujskim porcie. Zapraszam na krótką wycieczkę :)
|
Ogromniasty parking |
Zajechaliśmy na ogromny parking, na którym stała cała masa ciężarówek. Zaparkowaliśmy i poszliśmy. Najpierw był dworzec promowy:
|
Dworzec promowy w Świnoujściu |
Oraz jego imponujące okolice:
|
Okolice dworca |
Następnie poszliśmy na dworzec kolejowy :)
|
Ita mi kazała zrobić to zdjęcie ;) |
Idąc peronem zerkałam w stronę kutrów:
|
Świnoujskie kutry |
Aż doszliśmy do miejskiej przeprawy promowej:
|
Prom bielik - przeprawa do centrum |
Nie skorzystaliśmy jednak z promowego dobrodziejstwa, a ja na kilkunastokrotnym zoomie złapałam w kadr kawałek miejskiej panoramy :)
|
Miasto po drugiej stronie Świny |
A później wróciliśmy na dworzec promowy, pożegnałyśmy naszego marynarza i wróciłyśmy, po drodze zatrzymując się na chwilę odpoczynku w Świerznie:
|
Po kliknięciu otworzy się większy, czytelny obraz |
|
Po kliknięciu otworzy się większy, czytelny obraz |
A że sokole (marchevkowe) oko wypatrzyło, to i kolejny zabytkowy kościół uchwycony. Tym razem o konstrukcji ryglowej, wybudowany w 1681 r. :)
|
Kościół parafialny pw. św. Trójcy w Świerznie |
A później już prosto do domu, po drodze mijając na przykład białą kaczkę siedzącą na drodze. Takie tam, wiecie, zachodniopomorskie klimaty :)
Pozdrawiam!
Piękny Kościółek:) Konstrukcja bardzo popularna i spotykana niemal na każdym kroku w Anglii - uwielbiam taki klimat!
OdpowiedzUsuńNie wpadłam na to, aby aparat postawić na murku i zrobić zdjęcie bez lampy, byłoby lepsze. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Świerzno to nie koniec świata ;)
Usuńmoje najpiękniejsze lata (w sensie pora roku) tam spędzałam, ostatnio trzymam na lodówce zdjęcie ze świnoujskiej plaży z podpisem "postanowienie noworoczne".
OdpowiedzUsuńCzyli latem rusza akcja "Wybrzeże" :D
UsuńPmiętam swoją pierwszą przeprawę do Świnoujścia, ale się bałam, że źle wjadę na prom ;) Teraz już jestem zaprawiona w bojach. A ten kościółek w Świerznie mijam często, gdy rowerem jadę do Kamienia bądź Pobierowa. piękny jest.
OdpowiedzUsuńJa na razie przeprawiałam się tylko samochodem i tylko jako pasażer. Ale w tym roku chyba też przełamię lody i polecim w miasto, jak będzie więcej czasu :)
UsuńBardzo lubię zdjęcia zrobione po ciemku. Są takie efektowne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No i gratuluję jubileuszowego posta! :)
UsuńFakt, zdjęcia nocne mają w sobie jakiś urok ;)
UsuńDziękuję, pozdrawiam :)
Zdjęcia wieczorne i nocne są mega klimatyczne. To pierwsze wymiata! :) Nigdy tam nie byłam... dzięki za wycieczkę :)))
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie ;))
UsuńPo pierwsze gratuluję 50-tego posta, po drugie świetne zdjęcia, a po trzecie bardzo lubię Świnoujście, jak mieszkałam w Szczecinie kiedyś to co weekend tam bywałam. Kiedyś przyjechał do mnie brat i oczywiście też go tam wzięłam i co? nie chciał wracać, prawie go zmusiłam do opuszczenia miasta. Przeprawę promową w Świnoujściu uwielbiam. Dzięki bardzo za zdjęcia i wycieczkę. Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Nawet nie myślałam, że to tak szybko pójdzie. 50 postów...
UsuńO, Agulec, to powiedz może, gdzie nie mieszkałaś, bo tak czytam to byłaś albo mieszkałaś wszędzie :D Przeprawy lubię, bo to coś innego, wyjątkowego :)
I w Świerzynie wiosna tej zimy ;) Pogoda sprzyja takim odwiedzinom... :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności ;)
Tak, piękna wiosna tej zimy, a później będzie piękna jesień tego lata. Pogoda fiksuje, ale nie mamy na to wpływu, więc praktycznie nie zwracam na to uwagi.
UsuńPozdrówki :)