piątek, 14 lutego 2014

Polska na 100%

Jakiś czas temu złapałam mapę z podziałem administracyjnym Polski i naniosłam Marchevkę tam, gdzie już była. Znaczy tam, skąd już foty są tutaj. Miałam nieco problem z województwem łódzkim, bo tam byłam, zdjęcia mam, ale mocno przeterminowane, więc łódzkie też uznałam za marchevkowo nieodwiedzone.


Na mapce zaznaczyłam, gdzie Marchevka już była. "Puste" województwa znaczą, że tam jeszcze nie dotarłam z aparatem (chociaż w większości byłam, chociażby przejazdem).
Myślałam nad tegorocznym projektem wyjazdowym. Myślałam i wymyśliłam. Rok temu był Poltrip2013, czyli dwutygodniowy wyjazd Kraków-Warszawa-Trójmiasto. W tym roku z przyczyn bardzo nieobiektywnych wyjechać na tak długo nie mogę. Wymyśliłam zatem, że moje wyjazdy będą częstsze, a krótsze. To znaczy, że w tym roku mam zamiar zaliczyć wszystkie brakujące województwa, czyli:

1) Wielkopolskie
2) Lubuskie
3) Łódzkie
4) Opolskie
5) Śląskie
6) Świętokrzyskie
7) Podkarpackie
8) Lubelskie
9) Podlaskie

Łatwo nie będzie i największy problem chyba będzie ze ścianą wschodnią. Pociągi z Kołobrzegu w tamte rejony są jak Yeti - wszyscy mówią, że istnieją, a nikt ich nie widział. Ale będę usilnie pracować nad tym, aby plan zrealizować. 

1) Lubuskie/Wielkopolskie - majówka 2014.
2) Świętokrzyskie/Podkarpackie i może Łódzkie - Boże Ciało 2014.
3) Opolskie/Śląskie - Święto Wojska Polskiego 2014.
4) Podlaskie/Lubelskie - pomyślimy, zobaczymy. Najwyżej na przyszły rok to przeniosę pod nazwą "Polska Wschodnia" :) 

Przede wszystkim stawiam na podróż pociągiem. Jak dla mnie - najwygodniej, mimo niedogodnych godzin odjazdu i czasu trwania podróży. Jedynie czerwcowy wyjazd zamierzam odbyć samochodem. Co prawda trochę to daleko, bo ponad 700 km w jedną stronę, ale po drodze prawdopodobnie będę miała pasażerkę, a wiadomo - razem raźniej :)

A Wy planujecie jakieś większe wyjazdy? Czy stawiacie na spontan? :)
Pozdrawiam!

24 komentarze:

  1. fiu fiu - Marhevko - jakbyś potrzebowała przewodnika po Poznaniu to daj znać;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miśko, nawet tak nie żartuj, bo gotowa jestem naprawdę skorzystać z usługi przewodnickiej w Twoim wydaniu :D :D

      Usuń
    2. Ależ piszę poważnie - daj znać wcześniej, żeby się dało wszystko poukładać;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to tam też się pojawię :)

      Usuń
  3. bardzo podoba mi się Twoja mapka, oby cała się zapełniła! :)
    Spełnienia planów wycieczkowych! :D
    My planujemy w lipcu Maroko, zdobycie Tubkal i wspinaczkę sportową w Hiszpanii. Jako środek transportu wybieramy oczywiście pociągi. Są to ogromne plany i bardzo kosztowne, ale liczymy, że damy radę finansowo. Już odkładamy na to kasę :)
    A w najbliższym czasie chcemy pojechać na Śląsk :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, to plany też superowe. No tak, moje wyjazdy tanio nie wyjdą, ale przy Waszych planach to kropelka tylko. Też odkładam i planuję, co i rusz, bo przecież też są bieżące wypady na zdjęcia, z których nijak zrezygnować nie potrafię :)
      Trzymam kciuki za realizację, pozdrawiam!

      Usuń
  4. Powodzenia w realizacji planów wyjazdowych. Chętnie poczytam o tych podróżach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysł świetny. Widzę, że Twoje plany wyjazdowe równie napięte jak moje- u nas weekendy począwszy od połowy kwietnia a skończywszy na połowie września zajęte przez maratony rowerowe. Najczęściej będzie to zachodniopomorskie, ale i dolnośląskie, śląskie i warmińsko-mazurskie.
    Jako rodowita Ślązaczka ciekawa jestem, co planujesz obejrzeć na Śląsku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, jak się pracuje, to trzeba kombinować w weekendy. Ach te Wasze maratony - szacun!
      Na Śląsku mam zamiar wykorzystać jeden z przewodników, jak dostałam od Ciebie w ramach nagrody za złapany licznik :)

      Usuń
  6. No niezły masz plan! Trzymam kciuki, by się wszystko udało zrealizować, ale w sumie wiem, że tak będzie. Oj będzie się na blogu działo! Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zobaczymy, co przyniesie ten rok :)
      A działo się będzie, bo ciągle gdzieś jeżdżę, nie nadążam ze wstawianiem notek :P

      Usuń
  7. ale numer! wydalo mi sie, ze poszlam sladem twego komentarza i czytalam cudny artykul o bxl! :) pozniej wrocilam, zeby wrzucic komentarz okazuje sie, ze czytalam kogo innego, myslac o tobie i do ciebie zalazlam, ale numer! pozniej to sprawdze, bo teraz musze leciec, sorrki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D Nic się nie stało. W sumie to aż przejrzałam bloga, czy aby gdzieś faktycznie nie pisałam o tym mieście :))))

      Usuń
  8. A ja mam teraz problem ze zlokalizowaniem tego postu o Bxl. Za Chiny nie wiem u kogo go czytałam! To jakas nowa ze znajomych mi blogerek:) I teraz mnie to dręczy: u kogo?
    Ale wracając do twojej mampku, widze że marchewka jesdzcze nie odkryła Podlasia. Zapraszam w moje malownicze strony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jak znajdziesz, to podrzuć linka, chętnie poczytam :D
      Jeśli chodzi o Podlasie, to niestety, może być problem, ale stanę na natce, żeby się udało, chociaż na chwilę zajrzeć, aby zapragnąć jak najszybciej wrócić :)))

      Usuń
    2. Dlaczego problem z Podlasiem? Tam tacy mili, gościnni ludkowie mieszkają! Stan na wysokości natki, MarchEvko:)

      Usuń
    3. Tylko i wyłącznie chodzi o czas na to wszystko. Na Podlasie potrzebuję przynajmniej pięć dni, ciężko będzie wygospodarować. Ale jak nie teraz, to za rok sobie to odbiję baaaaardzo intensywnie :) :)

      Usuń
  9. Życzę powodzenia w realizacji planów wyjazdowych. U mnie to zawsze jest więcej planowanych wyjazdów, ale są też takie spontaniczne, które się od czasu do czasu zdarzają. Rozpoczęcie sezonu wyjazdowego na ten rok było u mnie wyjątkowo późno, bo wczoraj. Sezon zawsze rozpoczynamy kuligiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja zaczęłam na początku stycznia Świnoujściem :) Jednodniowe wypady "wokół komina" są nieplanowane i spontaniczne, ale jak już gdzieś dalej, to planuję, żeby wiedzieć gdzie i czego szukać :D
      W tym roku chyba pogoda zrobiła psikusa, jeśli chodzi o kulig? :>

      Usuń
  10. Trafiłam od Miśki ;)
    Odbyła się wycieczka po lubuskim? Bo gdyby nie to ja z ZG... :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, miło mi Cię widzieć :)
      W lubuskie się wybieram, na Międzyrzecz celuję, dokładnie na Międzyrzecki Rejon Umocniony. A co z tego będzie, to czas pokaże :)

      Usuń
  11. Luty 2014... nie wierzę... w końcu go znalazłam! :D

    OdpowiedzUsuń

Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna. Dziękuję :)

Obserwatorzy